PRZESZCZEP SZPIKU / KOMÓREK MACIERZYSTYCH W SM

Ok, podaję oficjalne info o moim stanie zdrowia i dalszych planach. Uprzedzam że zaczyna się kiepsko ale liczę na zakończenie z happy endem 🙂

Więc przede wszystkim terapia, którą rozpocząłem miesiąc temu znowu zawiodła (była to moja druga próba w ciągu 2 lat). Mimo chwili zwątpienia, dzięki wsparciu moich bliskich (i nie tylko!) wziąłem się za konkretną rehabilitację, która przynosi świetne efekty oraz za dalsze poszukiwania możliwości leczenia tej wrednej choroby.

Komórki macierzyste – wydawało się to trochę science fiction. Ale okazało się że można zrobić ich przeszep za ok 50tys $ w Rosji, Chinach, Izraelu oraz uwaga – finansowane przez NFZ w Polsce! Jest to obecnie najskuteczniejsza metoda na SM. Wstępne wyniki badań pokazują, że zatrzymuje chorobę w 80-85% przypadków. Polepszenie to bonus ale często widoczny.

Czemu żaden neurolog (a zjezdzilem całą Polskę) mi o tym nie powiedział!? Pozo$$$tawiam Wam do oceny. Opiszę jednak żenującą moją historię:
-Miesiąc temu wziąłem gazetę @Neuropozytywni z biurka mojego lekarza prowadzącego. A tam super artykuł o tej metodzie w Polsce, jej pozytywnych wynikach i stosunko niskim ryzyku zabiegu.
-Dwa tygodnie później przychodzę na kontrolę, powiedzieć że nowy/stary lek tylko mi szkodzi ale myślę o przeszczepie
-'Ale w Polsce Pan tego nie zrobi'
– Myli się Pani, robią to w Katowicach
-'Naprawdę? Przecież ja mam tam tylu kolegów a nie słyszałam o tym. Ale na pewno nie jest to finansowane z NFZu'
– Myli się Pani, jest. Proszę mi wypisać skierowanie, którego treść Pani podyktuję.

DZISIAJ ZOSTAŁEM OFICJALNIE ZAWKWALIFIKOWANY W TRYBIE PILNYM DO ZABIEGU! 🙂
Dodam tylko że było nas trzech na komisji. Dostałem się tylko ja. Oni dowiedzieli się za późno! 🙁 Więc rozpowszechniajcie to info wśród znajomych!